Jest jak iskra, która płonie we mnie, szalone pragnienie wyruszenia na przygodę, odkrycia i zmuszenia ludzi do odkrywania. Nie jestem fanem serwisów randkowych, postrzegam siebie bardziej jako nowicjusza, który jest chętny do nauki. Fajna chwila, uroczy facet u jej boku i stopniowo narastające podekscytowanie. czy wiem, że jestem trochę zbyt romantyczny, ale to tylko po to, by dać z siebie wszystko. Ciekawy, dokąd mnie to wszystko zaprowadzi, jestem gotów na przygodę. Zaczyna się od spotkania, potem pocałunku… ..